
Mieszkanie dla studenta – czyli jak dobrze kupić mieszkanie dla dziecka?
Wielu rodziców staje przed trudnymi decyzjami, gdy ich dziecko wybiera się na studia. Teraz, przed rozpoczęciem roku akademickiego mamy najlepszy czas na szukanie, badanie rynku i szybkie decyzje. Kupno czy może wynajem? Na to pytanie próbujemy odpowiedzieć.
Jak wiadomo, wiele zależy od funduszy, możliwości kredytowych i samego nastawienia dziecka do dalszej edukacji. Jeżeli jednak wszystko sprzyja, aby jednak pozwolić sobie na zakup mieszkania, co nas powstrzymuje? Trzeba spojrzeć na to z realnego punktu widzenia. Bardzo często wysokość czynszu połączona z opłatą za mieszkanie dla właściciela w przypadku najmu, wynosi tyle samo, a nawet więcej niż miesięczna rata kredytu hipotecznego, a zdecydowanie lepiej płacić na własne mieszkanie…
Mądre szukanie ofert
Ponadto, kupując większe – 2-, 3-, a nawet 4-pokojowe mieszkanie, nasza pociecha może zajmować wyłącznie jedno pomieszczenie, a pozostałe wynajmować, komuś, kto w ten sposób będzie się dokładać do opłat związanych z jego utrzymaniem. Jednak aby inwestycja była udana, trzeba kierować się kilkoma prostymi zasadami.
Niezależnie czy jest to Łódź, Wrocław czy Warszawa. Należy pamiętać, że mieszkanie wcale nie musi się znajdować w bezpośredniej okolicy uczelni – jest ich tak wiele, że czasami ciężko się zdecydować. Ważne jest, by dzielnica była bezpieczna, komfortowa, a komunikacja miejska umożliwiała swobodne przemieszczanie się po mieście. W końcu nie wszystkie zajęcia odbywają się w głównym kampusie, ponadto, studenci szukają też mieszkań, które pozwolą im na życie wieczorne, łatwe poruszanie się.
Nie kieruj się ceną, a jakością wykończenia i renomą dewelopera
Wiele osób szukając mieszkania dla studenta, błędnie kieruje się jak najniższą ceną i dużą powierzchnią oraz wieloma pomieszczeniami. Z jednej strony jest to mądre założenie, ale niekoniecznie właściwa droga. Stare budownictwo to przede wszystkim wysokie opłaty za czynsz, kiepsko izolowane ściany, a więc koszty ogrzewania zwykle są większe. Dodatkowo zazwyczaj i tak trzeba zainwestować w remont. Mieszkania te z reguły nie zyskują na wartości, dlatego dla bezpieczeństwa swojej kieszeni, lepiej unikać budownictwa z poprzedniego wieku.
Nowe mieszkania to lepsze budownictwo, energooszczędne, ale i czynsz z założenia jest też mniejszy! Są miłe dla oka, można je wykończyć w bardzo niskich cenach (kto wie, co może się kryć za starą boazerią w płytowych blokach?), a i ich wartość z każdym rokiem rośnie.
Dlaczego o tym wspominamy? Nie raz zdarza się, że po zakończonej edukacji, młody właściciel mieszkania przenosi się jednak do innego miasta – lepsze perspektywy, świetna praca, miłość. Dlatego warto wtedy sprzedać mieszkanie z zyskiem, aby spłacić w całości kredyt hipoteczny i mieć zapas finansowy na ewentualną kolejną procedurę związaną z uzyskaniem zdolności na zakup kolejnego lokum, prawda?